Koncepcja funkcjonowania i rozwoju Szkoły Podstawowej nr 378

Koncepcja funkcjonowania i rozwoju Szkoły Podstawowej nr 378
im. Ignacego Jana Paderewskiego w Warszawie
w latach 2021 - 2026

Punktem wyjścia do opracowania koncepcji funkcjonowania szkoły przy
ul. Bartniczej 8 było postawienie sobie samej pytań:

  • Po co nasze dzieci chodzą do szkoły?
  • Jakie umiejętności są w życiu najważniejsze?
  • Jaka jest rola nauczyciela w procesie edukacji?
  • Co powinno być celem szkoły?
  • Co jest dla nas, dorosłych, ważne w edukacji?
  • Co chcemy osiągnąć?

Próbowałam też skonfrontować dwa sposoby myślenia – czy nam, dorosłym, powinno zależeć na tym, aby:

  • wzmacniać u uczniów poczucie sprawstwa
  • uczyć uczniów odpowiedzialności
  • uczyć uczniów dokonywania samooceny
  • przygotować uczniów do pełnienia ról społecznych
  • wywołać zadowolenie u uczniów

czy na tym, by:

  • zadowolić rodziców i trzymać się utartych schematów
  • uczyć dla świadectwa i wyniku egzaminu
  • wzmacniać u uczniów bezradność i niesamodzielność, a tym samym - wywoływać lęk przed szkołą.

Dla mnie, jako dyrektora szkoły, pedagoga z 25 letnim stażem pedagogicznym, odpowiedź jest prosta, ale żeby wszyscy dostrzegli tę prostotę i oczywistość, konieczne są zmiany.

W jakich obszarach zaplanowałam zmiany?

W obszarze „kultura organizacyjna” – chcę dążyć do tego, abyśmy byli jednomyślni w stawianych sobie celach, abyśmy wyznawali te same wartości, abyśmy dali sobie przyzwolenie na pełnienie swoich ról;

w obszarze „przestrzeń szkolna” – chciałabym, aby przestrzeń fizyczna naszej szkoły tworzyła klimat, aby szkoła, dzięki swej estetyce inspirowała, ale też dawała poczucie bezpieczeństwa i pozwalała na odpoczynek;

w obszarze „wewnątrzszkolne prawo” – będę dążyć do tego, aby prawo szkolne, zwłaszcza dotyczące warunków i sposobów oceniania, z jednej strony, było zgodne z prawem zewnętrznym, ale było też możliwie zindywidualizowane i przyjazne,  a także pozwalało na wyjście z „kultury błędu”.

I tu kilka słów o roli nauczyciela w edukacji. Śmiem twierdzić, że w szkole najważniejszy jest nauczyciel - odpowiednio wykształcony człowiek, który wierzy w siebie i swoich uczniów, ma swoje zainteresowania, uzdolnienia
i talenty, będące punktem wyjścia do tego, co może zaoferować uczniom.

Nauczyciel „pracuje sobą”, jest takim nauczycielem, jakim jest człowiekiem. Jednak, ciągłe podważanie jego kompetencji, negowanie, „wykłócanie się”
o słowa czy stopnie, tworzy atmosferę rywalizacji i wrogości. Jeśli rodzic czuje się specjalistą od nauczania, współczesność oferuje wiele propozycji – od edukacji prywatnej, poprzez edukację domową, aż do „szkoły w chmurze”.

Dlatego tak ważne jest, abyśmy my, nauczyciele i rodzice, mieli świadomość swoich ról i wzajemnie respektowali wynikające z nich prawa i obowiązki.

Jakie więc zmiany w kulturze organizacyjnej?

My, nauczyciele i Wy, Rodzice, musimy mówić jednym głosem. Musimy odpuścić odwieczną walkę i zrezygnować z nawyku pisania skarg, wytaczania pretensji, rzucania uwag, wysyłania obrażających maili, na rzecz szczerej rozmowy. Powinniśmy mieć do siebie zaufanie i wzajemnie się szanować. Powinniśmy dbać o swój własny, ale i cudzy, dobrostan. Musimy się stać uważni i empatyczni w kontaktach.

Jakie zmiany w przestrzeni fizycznej szkoły?

Atmosfera pomieszczeń, szkolnej przestrzeni jest czymś bardzo ważnym, bo może inspirować, ale tez dawać poczucie bezpieczeństwa.

Chcę więc robić wszystko, aby to, co nas otacza, czyniło przestrzeń przyjazną
i zachęcało do dłuższego w niej przebywania. Z pewnością przy dużej pomocy, także finansowej, Rodziców. Ale nikt chyba nie ma wątpliwości, że odpowiednio zorganizowana i zaaranżowana przestrzeń ma ogromny wpływ na motywację uczniów i przebieg samego procesu nauczania.

Jakie zmiany w wewnątrzszkolnym prawie?

To przede wszystkim zmiana przepisów dotyczących oceniania – obszaru najbardziej kontrowersyjnego i wzbudzającego wiele emocji.

Powoli, acz systematycznie będziemy zastępować ocenianie, które służy selekcji, na ocenianie, które ma spowodować zmianę w uczniu (coraz mniej oceniania sumującego, coraz więcej oceniania kształtującego).

Zmiana sposobu oceniania to długotrwały proces. Często bolesny dla wszystkich jego uczestników. Ale efekty, jak pokazują badania, potrafią być zaskakujące, nie tylko w życiu szkolnym, ale przede wszystkim, w życiu dorosłym.

Wg przepisów zewnętrznych: „Ocenianie osiągnięć edukacyjnych ucznia odbywa się w ramach oceniania wewnątrzszkolnego, które ma na celu:

  1. informowanie ucznia o poziomie jego osiągnięć edukacyjnych i jego zachowaniu oraz o postępach w tym zakresie;
  2. udzielanie uczniowi pomocy w nauce poprzez przekazanie uczniowi informacji o tym, co zrobił dobrze i jak powinien się dalej uczyć;
  3. udzielanie wskazówek do samodzielnego planowania własnego rozwoju;
  4. motywowanie ucznia do dalszych postępów w nauce i zachowaniu;
  5. dostarczanie rodzicom i nauczycielom informacji o postępach
     i trudnościach w nauce ucznia oraz o szczególnych uzdolnieniach ucznia;
  6. umożliwienie nauczycielom doskonalenia organizacji i metod pracy dydaktyczno-wychowawczej.”

I to jest właśnie definicja oceniania kształtującego. Czyli oceniania, które opiera się na ustnym lub pisemnym komentarzu/ informacji zwrotnej. Komentarz ten wpływa na rozwój psychospołeczny, buduje właściwą motywację oraz kształtuje zainteresowania ucznia.

Czy nie lepiej jest uzyskać od nauczyciela informację, że dziecko potrafi nazywać, wyjaśniać, stosować, analizować i tworzyć oraz rozwiązać jakiś problem, niż zobaczyć w dzienniku lub na pracy pisemnej stopień, który nie mówi nic? Moim celem, za pomocą takiego sposobu oceniania, jest doprowadzenie do tego, aby w każdym uczniu ukształtowało się poczucie
i przekonanie, że uczy się dla siebie, nie dla ocen.

Jako podsumowanie.

Podobno w jednej z większych na świecie korporacji zrobiono nabór na nowe stanowiska. Za duże pieniądze. Wybrano osoby ze świetnymi wynikami na świadectwach, zaświadczeniach, certyfikatach. A po kilku miesiącach zwolniono ich. I zatrudniono ludzi, którzy posiadali tzw. umiejętności miękkie – umieli skutecznie komunikować się ze współpracownikami, umieli współpracować
w zespole, potrafili wyszukiwać informację w różnych dostępnych źródłach, popełniali błędy, ale robili postępy w ich eliminowaniu, byli kreatywni,
a zadania wykonywali „po swojemu”. Czy nie takiej przyszłości życzymy naszym dzieciom?

Zapraszam do szkoły Podstawowej nr 378 wszystkich tych, którym jest „po drodze” i którzy chcą z nami „być w drodze”.

Dajmy sobie na to czas, idźmy małymi krokami, ale nie cofajmy się, kiedy napotkamy trudności. Stwórzmy szkołę, w której uczniowie będą się dobrze czuć i która wspiera ich rozwój nie dla ocen, a dla nich samych i ich przyszłości.

Anna Perczyńska

 

Ocenianie kształtujące

Ruch „Budzących się szkół”

http://www.budzacasieszkola.pl/marzena-zylinska/blog-marzeny-zylinskiej/

https://www.podyplomowka.edu.pl/aktualnosci/rezygnacja-z-oceniania---dr-marzena-zylinska

https://doskonaleniewsieci.pl/Upload/Artykuly/neurodydaktyka/Uczyc_sie_czy_byc-nauczanym_M.Zylinska.pdf

https://www.youtube.com/watch?v=k30FWMEBxlg

https://sus.ceo.org.pl/ocenianie-ksztaltujace/ocenianie-ksztaltujace-2/

https://portal.librus.pl/szkola/artykuly/ocenianie-ksztaltujace-od-idei-do-praktyki